piątek, 3 maja 2013

O.P.I. - Incognito in Sausalito

Kolekcja San Francisco to kolekcja jesień-zima 2013/2014. W Internecie chodzą głoski, że kolekcja San Francisco to "połączenie szczypty ulicznego szyku z urokiem Zachodniego Wybrzeża".  Lakiery O.P.I tworzy dla Nas Suzi Weiss-Fischmann.

Przejdźmy do wyżej pokazanego O.P.I. - Incognito in Sausalito. Jest to bardzo ciemny granat, w sztucznym świetle wpadający w czerń. Jego połysk jest zachwycający sam w sobie – świetna formuła. Nie widzę w nim żadnych wad, oprócz ceny. Jak to bywa w życiu – za dobry produkt trzeba zapłacić.
Zacznijmy od jego strony zewnętrznej. Piękna, duża (15ml) butelka z dosyć ciężkim pędzelkiem. Jak za taką cenę dostajemy dużo produktu świetnej jakości. Nie poskąpili nam! Uchwyt z pędzelkiem jest cięższy niż u innych lakierów – wiemy co trzymamy w dłoni, czujemy się pewne poprzez "chropowatą" nakrętkę, która pomaga nam manewrować  lakierem jak tylko chcemy. Pędzelek  jest dosyć duży.  Mnie się ciężko nim malowało bo mam wąską płytkę, ale to kwestia również przyzwyczajenia.
Lakier jest bardzo dobrze na pigmentowany- niektórych usatysfakcjonuje jedna grubsza warstwa, innych dwie cienkie. Ja wybrałam opcję drugą. O.P.I. Bardzo szybko wysycha. Pierwsza warstwa była już sucha na małym paznokciu u lewej ręki jak kończyłam malować kciuka u prawej.
Kolor jest wyjątkowy, lekko mroczny, tajemniczy. Nieczęsto chodzę w ciemnych kolorach, a mimo to czuję się w nim dobrze. Uwaga! Lakier mocno farbuje skórki, więc niezbędna jest baza.
O trwałości nie mam prawa się wypowiadać ponieważ zależy ona od wielu czynników – naszych obowiązków domowych, trybu dnia, od naszej struktury paznokcia, od naszej temperatury dłoni oraz temperatury otoczenia w czasie malowania oraz bazy na jaką ten lakier położymy.
Szczerze ten lakier polecam mimo swojej ceny. Wśród nas są takie, które wolą kupić jeden a porządny lub parę z niższej półki. Ja proponuję zaopatrzyć się chociaż w jeden wyśmienitej jakości lakier, aby mieć go na "szybkie" wyjście z domu .

Bardzo fajnym pomysłem jest nazywanie lakierów, może  w Polsce również zawita taka moda.

Ja osobiście jestem na TAK!

Dla testujzCreativeMagazine recenzje przygotowała Alicja Fik z bloga  http://nailsrevolutions.blogspot.com/

6 komentarzy: