Limonkowe orzeźwienie – testy Limmi 100% sok z
limonek
Niedawno otrzymałam do testu bardzo fajny produkt –
prawdziwy sok z limonek sycylijskich marki LIMMI. Zanim sama poczęstowałam nim swoje zmysły poszperałam w necie, aby
dowiedzieć się co ma do powiedzenia na temat tego produktu producent
Oto co znalazłam, czyli
producent LIMMI na temat… Limmi limonkowegoJ
Naturalny sok z limonki LIMMI - Limonka,
zwana również limetką jest cytrusem typowym dla Południowej i Środkowej
Ameryki. Swoim wyglądem przypomina popularną cytrynę, lecz wyróżnia ją zielona
skórka i miąższ oraz kwaśny smak. Dzięki charakterystycznemu zapachowi oraz
smakowi, sok z limonki używany jest głownie jako dodatek do napojów, drinków
oraz słodyczy.
Skład:
sok z limonki (z koncentratu) 99,9%, olejek z limonki,
przeciwutleniacz: dwusiarczyn potasu
Wartość odżywcza w 100 g produktu:
wartość energetyczna: 101 kJ/24 kcal
zawartość białka: 0,2 g
zawarość węglowodanów: 2,0 g
zwartość tłuszczu: 0,1g
Rodzaj opakowania:
butelka plastikowa - specjalny zbiorniczek wewnątrz butelki,
z którego powoli uwalnia się olejek eteryczny, zapewnia długo świeżość i
aromat, a także pozwala przechowywać produkt do 9 mięsięcy
Do czego można użyć:
idealny do drinków, koktajli, deserów, sałatek owocowych i
konfitur
A teraz … co
ja na to J
Zacznij my od
opakowania :
Wygodne!!!
Zgrabne, ładne i soczyste zwraca uwagę na sklepowej półce. Sama soczyście
zielona etykietka zachęca do zakupu i obiecuje świeży intensywny smak, co
oczywiście się potwierdza zaraz po jej otwarciu. Butelka jest ustawna, łatwo
się z niej wyciska sok i co dla mnie bardzo ważne – sok wyciskamy z niej do
ostatniej kropelki J
Mam tylko jedno zastrzeżenie – ciężko ściągnąć z korka folie zabezpieczającą…
albo ze mnie taka niezdara J
Kilka słów o aromacie:
Zapach jest
cudowny! Bardzo wyrazisty i naturalny – mniam bardzo elegancko zagra z ciastem
albo z drinkiem…
A jak smakuje?
Nie mam pytań…
czyje się jakbym zjadła prawdziwą limonkę! J smakuje w 100% jak świeżutka limonka. Czyli wszystko
się zgadza – Limmi obiecuje 100% naturalnego soku z limonki i moim, jakże
skromnym zdaniem Limmi spełnia tę obietnicę J
Do czego?
Ano… do
mnóstwa rzeczy! Ja osobiście skropiłam tym sokiem lekką sałatkę obiadową z
mieszanki rożnych sałat, pomidorka, kiełków i malutkich grzanek. Wyszła bardzo
smaczna i pięknie pachnącaJ uwaga – dawajcie kilka kropel bo aromat
limonki jest dużo bardziej intensywny niż cytryny! Oczywiście przygotowałam
lemoniadę – z lodem – orzeźwiająca jak mało co! Wlałam także do Coli i do
herbaty – oczywiście nie zawiodłam się i tym razemJ W końcu zabrałam się
za konkrety i… upiekłam Muffiny Bananowo
– Limonkowe z gadżetami J
efekt porażający – wyszło mi 20 sztuk, które zniknęły w niecałe dwa dni (
pragnę wspomnieć, że jest nas tylko dwójka do wykarmienia ahaha J
plus kilka zawiozłam moim przyjaciołeńkom kochanym ) oto mój przepis na muffiny:
Muffiny Bananowo – limonkowe z LIMMI
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku
do pieczenia
- 1 jajko
- 1 szklanka mleka
- Ok. 50 ml 100%
naturalnego soku z limonek LIMMI ( ok. 50 ml = kieliszek J )
- 1/3 szklanki oleju
- 2 bardzo dojrzałe
banany
Dodatkowo wybieramy
takie gadżety jakie chcemy – ja dodałam rodzynki do środka i wiórki oraz tarta
czekoladę do posypkiJ
Jak to zrobić:
Pomieszać w jednej misce składniki suche a w drugiej mokre. Banany zaliczamy do
mokrych i wkładamy je do miski jako pierwsze poczym miażdżymy pięścią. Następnie łączymy zawartość obu misek i
dokładnie mieszamy. Ciasto wlewamy do
muf finkowych foremek . rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni, wkładamy blachę
z foremkami, skręcamy piekarnik do 180 i pieczemy ok. 20 – 25 minut. Wyciągamy, studzimy, zdobimy i …
jemyyyyyyyyyyy J Ja ozdobiłam moje muffiny gotowym
kremem śmietankowym z torebki, bo mi się już nie chciało kręcić takiego wlasnej
roboty. Do kremu tez dodałam Limmi limonka i bardzo pięknie zgrał się z tym
śmietankowym smakiem. Zaróżowiłam krem odrobinka soku z buraka – tak dla
bajeru, bo ja lubię kolorowe cuda.
Kończąc ten test chciałabym
powiedzieć że LIMMI zrobiło kawał dobrej, naturalnej, limonkowej roboty! Sok
jest bezdyskusyjnie godny polecenia i na pewno stanie się stałą pozycją w mojej
kuchni tak samo jak Limmi z cytryn, które dobrze znam już od dawnaJ
LIMMI daje radę – jest super! Kupujcie, próbujcie, zachwycajcie się i
polecajcie dalej, bo naprawdę warto!!! J Aaaa i
jeszcze – jest naprawdę wydajny!!!! Smacznego!!!!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kochani jak Wam się podoba recenzja? My jesteśmy pod wrażeniem Limmi, a przepis wykorzystamy przy najbliższej okazji, ślinka nam leci na sam widok !!!!
Ja oczywiście nawaliłam:(((Zgłosiłam sie do testów,zostałam wybrana a później nieoczekiwanie wyjechałam do rodziny na drugi koniec polski(mała wioska,brak internetu).Paczka oczywiście została odesłana z powrotem:(
OdpowiedzUsuńależ wspaniałe muffiny <3
OdpowiedzUsuńNie próbowałam :) a muffiny kuszą bardzo :D
OdpowiedzUsuń